środa, 24 listopada 2010


3 komentarze:

  1. spotkałem ją w tesko, była autentycznie wzruszona. kupowała dużo koli, żeby uczcić ten sukces.

    dziwnie wygląda, jak by my ze sobą gadaly, sam stasiulek ze sobą się komentował.

    OdpowiedzUsuń